Stay Inn w Gdańsku – recenzja
Niełatwo było znaleźć nocleg w Gdańsku na ten weekend i to w rozsądnej cenie. Szczyt sezonu, Festiwal Opener w Gdyni, letnia pogoda sprawiły, że pokoje rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.
Pierwszą noc krótkiego pobytu w Trójmieście spędziłem w Smart Hotel w Gdańsku Wrzeszczu . Na drugą wybrałem hostel Stay Inn.
Stay Inn położony jest na Starym Mieście, obok Bazyliki Mariackiej, tuż za rogiem Staromiejskiego Ratusza. Obiekt składa się z części hotelowej w standardzie 3* oraz hostelowej, w której oferuje 15 pokoi.
Pokój był bardzo przestronny, dobrze urządzony, słoneczny, a łóżko wygodne.
Brak jednak kontaktów przy biurku, a przecież współcześni goście to osoby, które mają po kilka urządzeń mobilnych potrzebujących ładowania.
Łazienka ciemna (zdjęcie zrobione przy użyciu lampy), ale czysta, nawet bardzo! Przez kilka godzin unosił się w powietrzu ostry zapach płynu do dezynfekcji toalet.
Spałem w pokoju na pierwszym piętrze, położonym obok biura i wspólnego pokoju (jadalni) dla gości. Po nocy zrozumiałem dlaczego na biurku są zatyczki do uszu. Nawet przy zamkniętych oknach słychać było głośnych ludzi zgromadzonych do późna w ogródku piwnym. Z kolei rano hałas dochodził z jadalni oraz od trzaskających drzwi biura.
We wspólnym pokoju jest telewizor oraz aneks kuchenny, w którym brakuje jednak lodówki. Tutaj podawane jest śniadanie. Przez cały dzień można się napić bezpłatnej kawy i herbaty.
Śniadanie skromne, słabo prezentujące się. Przy takiej cenie za pokój, asortyment bufetu powinien być większy. Jest pieczywo tostowe, ale tostera brak.
Na ostatnim 4. piętrze znajduje się mały tarasik z fotelami. Miejsce byłoby całkiem Ok, gdyby nie głośne klimatyzatory obok.
Personel sprawiał wrażenie zdystansowanego, mało przyjaznego, choć obsługa recepcyjna była sprawna. Pani sprzątająca, która także obsługiwała śniadanie, sprawiała wrażenie jakby pracowała tu za karę. W dniu wyjazdu na recepcji stał współwłaściciel obiektu, co było od razu zauważalne – był uśmiechnięty i rozmowny.
Niewątpliwym atutem hostelu jest lokalizacja i to, że obiekt jest w dobrym stanie. Ceny pokoi w części hostelowej są niższe w stosunku do innych obiektów w sąsiedztwie, co dla wielu będzie atutem, ale nadal w moim przekonaniu wysokie jak na obiekt w tym standardzie. Lokalizacja i sezon determinują wszak ceny.
Mnie niestety Stay Inn nie przekonał do tego, by skorzystać z jego usług ponownie.
Liczby:
Pokój 2-osobowy w części hostelowej – 350 zł ze śniadaniem (cena z portalu rezerwacyjnego)
Paweł lubiepodroze.eu
Spanie w zatyczkach jest słabe. Chyba bym nie zasnął w nich… Zadziwiają mnie czasem ceny w Trójmieście. Masz rację. Za taką cenę śniadanie powinno być zdecydowanie lepsze.