Po 35 latach warszawski hotel Marriott opuszcza sieć Marriott International

reklama

Marriott Warsaw Hotel – symbol kapitalistycznej Polski, choć jego budowa zaczęła się jeszcze w 1977. Budynek, w którym mieści się hotel, powstał jako jedna z dwóch wież tzw. Centrum Zachodniego, drugą jest Oxford Tower. Początkowo planowano, że będzie to siedziba Linii Lotniczych LOT, ich hotelu oraz terminalu, z którego pasażerowie dojeżdżaliby wprost na Okęcie. Inwestycja przeciągała się, a w 1981 stanęła na dobre, bo załamała się gospodarka. Prace wznowiono w 1987, do których ściągnięto pracowników budowlanych z Tajlandii i Jugosławii.

 


zdj. Zbigniew Furman


zdj. Leszek Łożyński, rok 1986

 

Od otwarcia 2 października 1989 roku, szlifowały tutaj swoje zawodowe umiejętności liczne zastępy hotelarzy. W uroczystości otwarcia wzięło udział 2000 osób, m.in. ambasador USA, prezydent Warszawy i ówczesny wiceprezes sieci Marriott. Był to 500. hotel tej marki na świecie i najnowocześniejszy jak na tamte czasy hotel w stolicy i w Polsce. Wcześniej za takie uchodziły warszawskie hotele Forum (obecnie Novotel Centrum) i InterContinental Victoria (obecnie Sofitel Victoria). W tamtym czasie trudno było o zaopatrzenie kuchni, aby wyżywić tylu gości. Szef kuchni objeżdżał okolice Warszawy, szukając rolników, od których mógłby kupować warzywa i owoce. Mleko i płatki kukurydziane sprowadzane były z Niemiec.

 


zdj. instagramowy profil hotelu

 

W chwili otwarcia nocleg w jednym z 523 pokoi i apartamentów kosztował od 160 USD, do 2 tys. USD za dwupoziomowy Apartament Prezydencki na 40. piętrze, który obecnie, po renowacji kosztuje 25 tys. zł. Na tym samym piętrze 140-metrowego wieżowca znajduje się popularny bar Panorama.

W hotelu Marriott zatrzymało się wiele sławnych osób, m.in. amerykańscy prezydenci Bill Clinton, George W. Bush, Barack Obama i Joe Biden, a także Michael Jackson, Luciano Pavarotti, Helmut Kohl. W 1999 bez asekuracji i bez zgody dyrekcji wspiął się na niego Alain Robert, słynny „człowiek-pająk”. Trzy lata później Felix Baumgartner wykonał skok ze spadochronem.

 


dawny wystrój pokoi hotelowych


obecny wygląd pokoi hotelowych 


obecny wygląd Apartamentu Prezydenckiego 

 

Niestety historia hotelu pod amerykańską marką Marriott dobiegła końca. W dniu 6 sierpnia 2024 sieć Marriott International zakomunikowała zakończenie współpracy z właścicielem budynku LIM Center sp. z o.o., co było szokiem nie tylko dla branży hotelarskiej, ale i opinii publicznej. Od pewnego czasu obie strony toczyły spór prawny, który dotyczył rozliczeń finansowych z okresu pandemii, kiedy branża hotelarska była w głębokim kryzysie.

Co ważne, hotel nadal działa i przyjmuje gości. Możliwe są jedynie rezerwacje telefoniczne. Hotel zniknął ze strony marki Marriott i portali rezerwacyjnych, ale także mapy Google.

 

 

 

 

Poniżej przedstawiam oświadczenia sieci Marriott Int. z dnia 06.08.24 oraz LIM Center Sp. z o.o. z dnia 07.08.24.

Oświadczenie Marriott International

Potwierdzamy, że Warsaw Marriott Hotel przestał być częścią portfolio obiektów Marriott Bonvoy. Decyzję podjęto po wnikliwej analizie, a naszym priorytetem obecnie jest zapewnienie, aby proces tej zmiany przebiegł jak najsprawniej dla gości oraz pracowników. Zarządzanie Warsaw Marriott Hotel przez ponad 30 lat było dla nas przywilejem. 

Życzymy zespołowi hotelu wielu sukcesów w dalszym prowadzeniu obiektu. Polska pozostaje ważnym rynkiem dla Marriott International: nasze lokalne portfolio liczy 23 hotele, a plany rozwoju obejmują otwarcie 10 kolejnych obiektów w ciągu najbliższych kilku lat.”

 

Oświadczenie LIM Center sp. z o.o.

„W związku z doniesieniami, jakie pojawiły się w mediach chcemy potwierdzić, iż Marriott zerwał umowę licencyjną ze spółką LIM Center sp. z o.o. Informujemy jednak, że działalność hotelowa w tym budynku jest cały czas prowadzona. Zapraszamy wszystkich gości, którzy zarezerwowali pokój w najlepszym adresie w Warszawie. 

Na razie nie zostały nam przedstawione dokładne powody decyzji firmy Marriott. W dniu 6.08.2024 otrzymaliśmy pismo zrywające umowę w trybie natychmiastowym (bez procedur przewidzianych umową). Jesteśmy zaskoczeni formą przekazania tej informacji dotyczącej flagowego hotelu na licencji Marriott w Polsce i jej pochopnością. Takie działanie znacząco wykracza poza przyjęte przez nas biznesowe standardy jak również narusza postanowienia umowne.

Jednocześnie przypominamy, że hotel prowadzony jest przez spółkę LIM Center sp. z o.o. To ona podpisuje umowy biznesowe, zatrudnia pracowników, pozyskuje partnerów biznesowych, czy rozlicza się podatkowo w Polsce. Jedynie zgodnie z umową amerykańska sieć korzystała z miejsca, lokalizacji i budynku spółki LIM Center sp. z o.o. nadając mu nazwę i markę. Spółka LIM Center sp. z o.o. nadal będzie prowadzić działalność hotelową, zmieni się jedynie nazwa hotelu, ale usługi na niezmienionych warunkach i standardach prowadzone będą w sposób ciągły z należytą dbałością o pracowników, kontrahentów i gości hotelu. 

Podkreślamy też, że cały czas podejmujemy inwestycje, które podnoszą standardy budynku i hotelu, aby komfort z jego korzystania był jeszcze wyższy i przekraczał dotychczasową jakość. Dla naszych Klientów w budynku i hotelu – tych biznesowych i indywidualnych nic się nie zmieni, a nawet dołożymy starań, by te standard były jeszcze wyższe i abyśmy zapewnili wysoką jakość usług. Teraz będziemy w 100% mieli na to wpływ”.

 

Nowa nazwa hotelu

Sytuacja tak zaskoczyła właściciela hotelu, że przez dwa dni nie było wiadome, jaką nową nazwę będzie nosił. Późnym popołudniem w dniu 09.08.24 Mariusz Bres, prezes spółki LIM Center, przekazał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że hotel będzie się nazywał WARSAW PRESIDENTIAL HOTEL, czyli Hotel Prezydencki.

Jak tłumaczył, nowa nazwa, zapewne przejściowa, jest nawiązaniem do najsłynniejszych gości – prezydentów i głów koronowanych – jacy przez 35 lat w nim nocowali. „Musieliśmy z godziny na godzinę zażegnać kryzys. Pracujemy nad tym non stop od 48 godzin. Bez gorsetu narzucanego przez Marriotta będziemy mogli nawet zdziałać więcej. Zawsze świadczyliśmy usługi na najwyższym poziomie, nawet przewyższając standardy samego Marriotta.” – przyznał Bres.

Kierownictwo spółki rozważa różne warianty zarządzania hotelem, może wybrać jedną z propozycji innych sieci hotelowych lub poprowadzić obiekt pod własną marką. Zapewne szybko zgłoszą się inne sieci, które z chęcią powieszą swoje logo na tym ikonicznym budynku. Od razu miałbym prośbę do dyrekcji hotelu, aby historyczny neon Marriotta z elewacji trafił do warszawskiego Muzeum Neonów.

Na moim instagramowym profilu zapytałem wczoraj moich obserwatorów, jaka inna marka mogłaby zastąpić Marriotta. Wśród propozycji pojawił się Kempinski, Four Seasons, Curio Collection (Hilton), Hyatt (Hyatt), Pullman (Accor), Conrad (Hilton), Fairmont (Accor), Wyndham (Wyndham), a także… Gołębiewski.

Rebranding hotelu to będzie długotrwały i kosztowny proces. W mojej ocenie, w tej lokalizacji powinna być marka premium, nie luksusowa, gdyż budynek był stawiany w latach 80., która będzie wobec właściciela dość elastyczna we wdrażaniu zmian. Przypomnę, że kilka miesięcy temu został zakończony remont Apartamentu Prezydenckiego, a do końca września ma potrwać modernizacja basenu i strefy Spa.

Przy okazji wspomnę, że w budynku pod adresem Al. Jerozolimskie 57, na zdjęciu za rusztowaniem, ma powstać 4/5* hotel i to pod jedną z marek sieci Marriott International. Właścicielem budynku jest spółka Lam Investment, która prowadzi rozmowy z siecią.

 

Komentarze

komentarzy

Post a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazine made for you.

Featured:

No posts were found for provided query parameters.

Elsewhere: