MGallery Muse Hotel w Bangkoku – recenzja
Ostatni dzień w Tajlandii i ostatnia wizyta w Bangkoku. Niestety.
Ale za to trafiłem do niezwykłego hotelu Muse z sieci MGallery (grupa Accor).
Hotele należące do kolekcji MGallery wyróżniają się niepowtarzalnym charakterem, czego goście hotelowi mogą doświadczyć dzięki architekturze, wystrojowi wnętrz i obsłudze.
Każdy hotel jest inspirowany jednym z trzech klimatów kolekcji: „Heritage” (Tradycja) – to hotele z bogatą historią, gdzie na pierwszy plan wysuwają się elementy związane z przeszłością, „Signature” (Charakter) – to miejsca podkreślające walory estetyczne, które odzwierciedlają styl osoby biorącej udział w tworzeniu lub wystroju hotelu oraz „Serenity” (Spokój) – to miejsca zapewniające relaks niezależnie od swojej lokalizacji nad morzem, na wsi, w górach czy w mieście.
Tak właśnie jest Muse.
Zlokalizowany w centrum miasta, sąsiadujący z apartamentowcami i innymi luksusowymi hotelami oraz centrami handlowymi.
Styl budynku i wnętrz inspirowany jest epoką tajskiego króla Ramy V i Złotego Wieku Tajlandii przypadającego na przełom 19-tego i 20-tego wieku.
Na podjeździe wita mnie uśmiechnięty portier i odprowadza do recepcji.
Od wejścia jestem zachwycony stylem obiektu i wystrojem wnętrz – przygaszone światła, ciemna kolorystyka , sztukaterie, drewno, kute stalowe ornamenty. Poczułem się jak w galerii sztuki. Nie mogłem się doczekać, aż zobaczę pokój.
Recepcja nie ma typowej lady, ale osobne biurka z krzesłami. Takie recepcje lubię najbardziej, bo gość czuje się bardzo komfortowo.
Dla jeszcze lepszego efektu obsługa mogłaby odprowadzać gościa do pokoju.
Hotel Muse oferuje 174 pokoje i apartamenty.
Kategorie pokoi zaczynają się od typu Deluxe, wyposażone są w artystyczne meble i wszystko to, co 5-gwiazdkowy hotel mieć powinien.
zdj. EYS, przeszklona łazienka z opuszczaną roletą
Są nawet rzeczy, których bym nie oczekiwał, jak przybory biurowe…
…i bardzo praktyczne uniwersalne gniazdka elektryczne, stosowane powszechnie w Tajlandii. W Polsce projektanci pokoi hotelowych i inwestorzy powinni też nad tym pomyśleć.
To czego mi zabrakło w czasie serwisu pokoju, to powszechnego w tej klasy obiektach ustawiania kosmetyczki i kosmetyków na małym ręczniku na blacie umywalki.
zdj. EYS, widok z okna mojego pokoju
Przynależność do francuskiej firmy widoczna jest w elementach wystroju i karcie menu.
Elegancko ubrana obsługa, zawsze uśmiechnięta i pozdrawiająca gości.
Śniadania smaczne, asortyment szeroki, dania ciepłe zamawiane z karty menu.
Na 19. piętrze 24-kondygnacyjnego budynku jest restauracja Le Salon i nieduży basen z leżakami.
A na dachu znajduje się bar i nagrodzona gwiazdkami Michelina restauracja The Speakeasy.
Tym, którzy lubią taki styl, gorąco polecam MGallery Muse Hotel Bangkok.
Trochę liczb:
Pokoje – od 400 PLN
Kanapka klubowa – 33 PLN
Mojito w barze – 18 PLN
Post a comment