Hotel Żubrówka w Białowieży – recenzja

reklama

486675_608356459191651_1686430703_n

Majówkę 2013 spędziłem na Podlasiu rozpoczynając cykl publikacji „Polska na weekend”.
Wiele lat temu byłem jedynie w Białowieży, dlatego z wielką chęcią chciałem zobaczyć więcej tych pięknych terenów, co zrelacjonowałem na fanpejdżu na Facebooku…

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.611066065587357.1073741835.554960214531276&type=3

Na zakwaterowanie wybrałem białowieski hotel „Żubrówka” z sieci Best Western.

943504_611667165527247_931021605_n

Ten 4-gwiazdkowy hotel zlokalizowany jest w centrum Białowieży, obok wejścia do Parku Narodowego. Spacerem można dojść do Parku Pałacowego i Skansenu.

Hotel oferuje 110 eleganckich pokoi i centrum rekreacyjne z zabiegami SPA oraz krytym basenem. Obsługa jest miła, pokoje czyste, a jedzenie smaczne.

W pokoju była bezpłatna woda mineralna. Niektóre warszawskie 5-gwiazdkowe hotele powinny brać z tego przykład!

Śniadanie było wliczone w cenę pokoju. Dodatkowo w czasie Majówki oferowany był bufet obiado-kolacyjny, z regionalnymi przysmakami. Zastanawiające było, że kolacja była wliczona w cenę pokoju standardowego, ale już nie w cenę apartamentu, który wynająłem na drugą noc.

Apartament o nazwie Senatorski znajduje się na poddaszu, jest ładny, dużo drewnianych elementów.

944935_611667325527231_943834576_n

Cena pokoi standardowych była wyższa niż w innym okresie, wiadomo, Majówka. Hotel był pełny, głównie rodziny z dziećmi. Na parkingu przeważały warszawskie tablice rejestracyjne.

62631_611667382193892_986716037_n

Mam jednak parę uwag.

Fatalna prędkość bezpłatnego wi-fi (a nawet i braki w łączności) oraz konieczność logowania się po każdym wygaśnięciu telefonu/laptopa, co potęgowało irytację. Nie ma opcji wykupienia szybszego łącza. Po zwróceniu uwagi, pani z Recepcji udostępniła mi salę konferencyjną, gdzie wi-fi działało znacznie! sprawniej. Byłem mile zaskoczony takim podejściem.

Komfort łóżka w pokoju standardowym pozostawia wiele dożyczenia, zamiast materaca była 10 cm grubości gąbka. I kolejne zaskoczenie – dostałem pokój z zsuniętymi łóżkami typu twin, mimo że robiąc rezerwację telefonicznie poprosiłem o łóżko typu king (nie można zrobić rezerwacji na stronie hotelu, jedynie wysłać formularz rezerwacyjny lub telefonicznie). Na szczęście w apartamencie łóżko było wygodniejsze. Ale! Nie myślcie, że usiądziecie na nim i oprzecie o zagłówek. Spora belka za głową wam to utrudni. Projektant nie wczuł się w rolę gościa.

W apartamencie przy wannie na próżno szukać chociażby mydła. Pod prysznicem i przy umywalce były duże pojemniki Dove, coś z czym spotykałem się dotychczas w hotelach niższej kategorii. Ok, w pokoju standardowym przejdzie, ale nie w apartamencie.
Z kolei poranny prysznic w pokoju standardowym był nie lada wyzwaniem. Temperatura wody sama się zmieniała. Serio!

Pani pokojowej chyba zabrakło wyczucia, skoro w weekend odkurzała korytarz już o 8:30.
A pracownik Recepcji, czy jakikolwiek „frontowy”, nie powinien używać w obecności gości telefonów komórkowych.
Natomiast wiedza pań z Recepcji na temat lokalnych atrakcji pozostawia wiele do życzenia, i Concierge brak. Co mnie o tyle dziwi, że dwa lata temu hotel znacznie się rozbudował z zamiarem podniesienia jakości, aby przyciągnąć więcej gości. W hotelu – resorcie o takim, przynajmniej oficjalnym, standardzie, Concierge powinno być, przynajmniej sezonowo, aby planować wypoczynek turystów.

Best Western zatrudnił niedawno Menadżera ds. kontroli jakości. Powinien odwiedzić Białowieżę, bo hotel ma duży potencjał, który szkoda marnować.

Komentarze

komentarzy

Post a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazine made for you.

Featured:

No posts were found for provided query parameters.

Elsewhere: