Hotel Podklasztorze w Sulejowie – recenzja
Polska wieś lat dwudziestych ubiegłego wieku i gromada dzieci tworzących dwie zwaśnione bandy. „Orłom” przewodzi kilkunastoletnia Janka, a „Wilkom” jej rówieśnik Julek. Brzmi znajomo? Tak, to serial młodzieżowy „Janka” z 1989 roku, na którym wychowało się moje pokolenie. Tłem dla wielu ciekawych przygód współzawodniczących ze sobą grup oraz nastoletniego zauroczenia między głównymi bohaterami jest zespół klasztorny opactwa cysterskiego w Sulejowie.
Także tutaj kręcona była słynna scena porwania księcia Bogusława przez Kmicica w „Potopie” Jerzego Hoffmana.
Obecnie, te niezwykle klimatyczne miejsce, Pomnik Historii RP, jeden z najlepiej zachowanych obiektów cysterskich w Europie, przyjmuje gości jako Hotel Podklasztorze.
Katolicki zakon, posługujący się regułą benedyktyńską, został założony w 1098 roku we Francji. W średniowieczu odgrywał istotną rolę w chrześcijańskim świecie. Opactwa i klasztory cysterskie były ważnymi ośrodkami kultury i nauki, wprowadzającymi postęp w rzemiośle i rolnictwie. Szacuje się, że aż 850 świętych i błogosławionych było cystersami, w tym biskup krakowski bł. Wincent Kadłubek. Pierwsze w Polsce opactwo cysterskie powstało w 1140 roku w Jędrzejowie.
Opactwo w Sulejowie jest niemym świadkiem wielu zdarzeń, także o wielkim znaczeniu dla historii. Klasztor, położony w malowniczej dolinie rzeki Pilicy, cieszył się przez wieki przychylnością polskich władców. Został ufundowany w 12. wieku przez Kazimierza Sprawiedliwego. Władysław Łokietek nadał Cystersom liczne przywileje. Za czasów Kazimierza Wielkiego w opactwie odbywały się wiece i zjazdy. Gościł tu król Jan Kazimierz. Władysław Jagiełło stacjonował wraz z wojskiem w drodze na Grunwald w 1410 roku. Legenda głosi, że rycerstwo ostrzyło miecze na kamiennych kolumnach portalu kościoła.
Klasztoru nie szczędziły najazdy Tatarów i Szwedów. Plądrowane i palone opactwo wznosiło się od nowa, powiększane i fortyfikowane. Po burzliwych wiekach cystersi wrócili do Sulejowa w 1986 roku i do dziś zarządzają tutejszą parafią w sąsiedztwie hotelu.
Warto wspomnieć, że Sulejów znajduje się na Szlaku Cysterskim wytyczonym w 1990 roku na terytorium Europy, który obejmuje miejsca działalności zakonu i zabytki cysterskie.
na pierwszym planie Wieża Muzyczna, na drugim planie Wieża Krakowska
tablica okolicznościowa – 100 Pomników Historii, 100 Lat Niepodległości
tablica pamiątkowa przypominająca o wizycie króla Władysława Jagiełły w 1410 roku
Goście hotelu Podklasztorze mają możliwość odbycia podróży w czasie od momentu przekroczenia wejściowej bramy w Wieży Krakowskiej, z której codziennie o 15:00 bije dzwon.
We wnętrzach rozbrzmiewają chorały gregoriańskie. Na ścianach korytarzy i pokoi widnieje dewiza św. Benedykta z Nursji – Ora et labora – łac. módl się i pracuj. Wzrok przyciągają detale tworzące klimat – ceglaste posadzki, kamienne ściany, drewniane belki stropowe, żelazne lampy i lampiony, beczki i sznury. Sale konferencyjne i restauracyjne noszą nazwy pomieszczeń klasztornych – kapitularz (dawniej sala zebrań zakonników), parlatorium (sala do rozmów z gośćmi), skryptorium (sala do ręcznego przepisywania ksiąg), fraternia (sala do wspólnej pracy zakonników).
W hotelu Podklasztorze gościłem po raz pierwszy wiosną 2020, tuż po zniesieniu lockdownu. Teraz wróciłem na Walentynki, kiedy hotele znowu mogły przyjmować „na legalu”.
Kameralny obiekt posiada 58 pokoi, w tym przestronne Superiory oraz stylowe Apartamenty, które mają swój indywidualny charakter.
Zarezerwowałem pakiet walentynkowy w pokoju typu Superior, wyposażonym w sofę, ekspres do kawy, telewizor umożliwiający oglądanie Netflixa, szlafroki i kapcie. Jednak kapcie powinny być lepszej jakości, a jednorazowe buteleczki kosmetyków w łazience należałoby już zastąpić większymi dozownikami.
Ze względu na obecne przepisy sanitarne dotyczące serwowania posiłków do pokoju, wstawiony został stół i krzesła, by móc wygodnie zjeść kolację i śniadanie.
Pakiet walentynkowy zawierał prezent na powitanie (wino musujące i słodycze), śniadanie, 25-minutowy masaż relaksacyjny pleców dla dwojga, seans w grocie solnej z kieliszkiem wina, parking oraz przedłużoną dobę hotelową do godziny 15:00.
Choć hotel Podklasztorze ma oficjalnie trzy gwiazdki ze względu na metraż pokoi, to oferuje dodatkowe wygody ponad standard. Do dyspozycji gości jest nowa strefa wellness z basenem „pod gwiazdami”, saunami, jacuzzi, grotą solną i siłownią. Monasterium Spa oferuje rytuały cysterskie na bazie czerwonego wina, miodu, lawendy, tytoniu i piwa. Jako jedno z trzech Spa w Polsce oferuje sesje relaksujące w basenie floatingowym, które całkowicie rozluźniają mięśnie.
Podklasztorze pielęgnuje tradycje opactwa. W restauracji Miód i Wino wypiekają własny chleb, warzą piwo o wdzięcznych nazwach Biała Dama i Podchmielony Mnich, częstują przybyszów pitnym miodem. Dla grup zorganizują m.in. Biesiadę Cysterską na wzór tradycyjnych klasztornych uczt.
Jedzenie jest smaczne i estetycznie podane.
Walentynkowa kolacja składała się z czterech dań i jednego kieliszka wina.
Na początek weszło ratatouille z ziołowym sosem beurre blanc, następnie zupa rakowa z warzywami julienne, łosoś z kaszą kuskus, salsą paprykową i majonezem chorizo, a na słodkie zakończenie czekoladowe gateau z truskawkami i miętą.
Śniadanie było również znakomite. Obfity zestaw składał się z własnych wypieków, serów, wędlin oraz ciepłych dań do wyboru – omlet, jajka po benedyktyńsku na toście, tost croque monsieur, racuszki twarogowo-owsiane. Wiele hoteli wyższej kategorii mogłoby wziąć przykład, jak podawać śniadanie do pokoju.
Mam jednak uwagę do zbyt małego wyboru dań dla jaroszy i plastikowych opakowań masła. Świadomość gości w zakresie ekologii i ograniczania zużycia plastiku znacznie wzrosła, więc hotele muszą iść z duchem czasu.
Czytaj więcej…
Trendy w hotelarstwie w 2021
Najstarszym obiektem opactwa jest kościół pw. Najświętszej Marii Panny i św. Tomasza Kantuaryjskiego wzniesiony na początku 13. wieku, pożądany widok z okien pokoi. Poranne dzwony nawołujące wiernych do mszy także są elementem doświadczenia pobytu.
Wielka szkoda, że kościelny ogród został zapuszczony i zamknięty dla zwiedzających. To miejsce ma spory potencjał i mogłoby uprzyjemnić czas hotelowym gościom.
Za to można wybrać się na spacer nad rzekę, wypożyczyć rowery, udać się na spływ kajakowy i przejażdżkę konną. W hotelu dostępny jest bilard, salon gier i plac zabaw dla dzieci.
Budynek hotelowy skrywa sporo zakamarków, wąskich kamiennych przejść pomiędzy kameralnymi pomieszczeniami. Za kolejnymi zamkniętymi drzwiami kryją się miejsca warte uwagi i udostępnienia gościom, nawet jeśli droga, by tam się dostać nie jest prosta. Nie mówiąc o licznych „skarbach” związanych z opactwem, ukrytych przez dziesięciolecia na poddaszu pod grubą warstwą kurzu.
Obsługa hotelowa jest na bardzo przyzwoitym poziomie, co potwierdzają inne opinie gości – uprzejma, pomocna i komunikatywna.
Hotel Podklasztorze, położony jedynie 1.5 godziny drogi z Warszawy, to dobry wybór na krótki wypoczynek i miejsce, do którego chętnie się wraca.
Trochę liczb:
pokój dwuosobowy ze śniadaniem, parkingiem i wstępem do strefy wellness – od 340 zł
kolacja czterodaniowa z winem – 130 zł od osoby
autorskie rytuały Spa – 390 zł
Post a comment