Hilton Warsaw Hotel & Convention Centre – recenzja
Zastanawiałem się, w którym warszawskim hotelu spędzić noc tym razem. Padło na Hilton Warsaw Hotel & Convention Centre.
Pierwszy hiltonowski hotel w Polsce został otwarty w 2007 roku przy ul. Grzybowskiej, na warszawskiej Woli. Choć Hiltony są hotelami 5-gwiazdkowymi, to warszawski Hilton jest formalnie obiektem 4-gwiazdkowym. Rezygnacja z jednej gwiazdki była podyktowana zasadami współpracy z firmami, m.in. z branży farmaceutycznej, które nie mogły korzystać z usług 5-gwiazdkowych hoteli. Ta zmiana nie ma jednak większego znaczenia, gdyż w powszechnej opinii 26-piętrowy Hilton jest postrzegany jako 5 gwiazdek.
Rezerwację pokoju standardowego zrobiłem przez portal rezerwacyjny, bo oferował cenę niższą niż strona hotelu. Nie obyło się bez problemu, gdyż musiałem dość długo czekać, aż rezerwacja zrobiona w dniu przyjazdu wskoczy do systemu hotelowego. Jednak kierownik recepcji zaprosił mnie do saloniku Executive Lounge, abym tam poczekał na wyjaśnienie sprawy.
Warto było poczekać… 🙂
… Dzięki uprzejmości kierownika recepcji wylądowałem na 23. piętrze w narożnym Apartamencie Executive 🙂
Z okien apartamentu widać powstający Plac Europejski i 180-metrowy wieżowiec Warsaw Spire.
Łóżko jest dużo i bardzo wygodne, a na to jestem wyczulony. Łazienka przestronna, a sam prysznic może pomieścić 5-6 osób.
Byłem jednak zaskoczony, że housekeeping nie przygotowuje pokoju do snu, zwłaszcza apartamentów. Ale widać wraz z obniżeniem kategorii zrezygnowano także z dodatkowych usług.
Na miejscu dowiedziałem się, że salonik Executive Lounge został przeniesiony z ostatniego 26. piętra na parter. W jego miejscu powstała sala eventowo-konferencyjna. To samo zrobił Marriott , który w miejscu saloniku na 38. piętrze zrobił pokoje. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to może zrozumiałe, bo na pokojach czy sali konferencyjnej zarobi się, a sam salonik generuje koszta i jest dodatkiem do pokoi klubowych. Choć z punktu widzenia gościa, atrakcyjność saloniku wpływa na decyzję o wynajęciu droższego pokoju klubowego (Executive). The Westin Warsaw ma salonik na 19. piętrze, choć spośród warszawskich hoteli, to InterContinental ma nadal najlepszy Lounge.
Wieczorne przekąski w saloniku oraz napoje i alkohole podawane są od 18:00 do 20:00. Asortyment bufetu kolacyjnego był całkiem przyzwoity, w tym kilka dań na ciepło.
Lubię śniadania w pokoju, dlatego tym razem zamówiłem room service. Łóżko, fajny widok z okna, tv i smaczne jedzonko 🙂 A kelner przyjmujący i dostarczający zamówienie bardzo uprzejmy, uśmiechnięty i pomocny.
Zabrakło mi tego na koniec w recepcji przy wymeldowaniu. Formalnie, bez kontaktu wzrokowego, czy kurtuazyjnej rozmowy, nawet pytania jak minął pobyt. Szkoda.
Pobyt choć krótki, był całkiem przyjemny. Całe doświadczenie oceniam jednak na solidne 4 gwiazdki, czyli tyle i formalnie hotel ma.
Trochę liczb:
pokój standardowy ze śniadaniem – 293 zł (przez portal rezerwacyjny)
coca-cola z minibaru – 18 zł
opłata za usługę room service – 20 zł
Post a comment