
Crowne Plaza Copenhagen Towers – recenzja
Drugą noc weekendowego pobytu w Kopenhadze spędziłem w hotelu Crowne Plaza Copenhagen Towers (grupa hoteli IHG).
Za nocleg zapłaciłem punktami gromadzonymi w programie lojalnościowym IHG Rewards (dawniej Priority Club).
Hotel położony jest na obrzeżach Kopenhagi, blisko lotniska Kastrup, na które można dojechać pociągiem z pobliskiej stacji kolejowej w ciągu 10 minut. Do centrum miasta dojedziemy stąd także pociągiem oraz metrem.
Hotel oferuje bezpłatny transport z i na lotnisko.
Crowne Plaza na każdym kroku podkreśla swoje przyjazne nastawienie wobec środowiska i chwali proekologicznymi inicjatywami i zastosowanymi rozwiązaniami, m.in. panelami słonecznymi zamontowanymi na elewacji budynku, energooszczędnym oświetleniem LED-wym i zmywarkami w kuchni, czy używanym sprzętem informatycznym wykonanym z tworzyw sztucznych nadających się do ponownego przetworzenia.
Napis na drzwiach wejściowych do budynku
Obiekt charakteryzuje się ciekawą architekturą, dominuje surowy beton, wysokie stropy podparte skośnymi filarami.
Hotel jest częścią kompleksu biznesowego, na który składają się także biura.
W lobby stoi dyspozytor z wodą i mapkami dla gości uprawiających jogging.
Lobby będzie niebawem powiększone o dodatkową przestrzeń aranżowaną za tymi ścianami.
Na 22 piętrach znajduje się 366 pokoi urządzonych w jasnych barwach. Czuć świeżość, mimo że hotel funkcjonuje od 2009 roku. Bardzo wygodne łóżka i poduszki. W przeciwieństwie do hotelu Ibsens, w którym spędziłem pierwszą noc, o czym możecie przeczytać TUTAJ
Bardzo lubię kiedy hotele oferują takie drobne rzeczy dla gości oraz różnego rodzaju porady ich edukujące. W tym przypadku porady i krople sprzyjające zasypianiu. To także element identyfikacji marki, który pozytywnie wpływa na jej wizerunek.
Przetestowane. Nie musieli zwracać punktów 😉
Goście, którzy nocują dłużej niż jedną dobę, mogą skorzystać z takiej oto „ekologicznej” oferty. Bardzo fajna inicjatywa, ponownie sprzyjające budowaniu pozytywnego wizerunku marki, i opłacalna także dla samego hotelu. W końcu te 75 koron pozostanie w hotelu.
Widok z okna pokoju na 16. piętrze. W tle dwie krzywe wieże popularnego w Kopenhadze hotelu AC Bella Sky by Marriott.
Kosmetyki zostały wykonane z naturalnych, ekologicznych składników, a ich opakowania z bio-degradowalnej skrobi ziemniaczanej i kukurydzianej.
Widok na lotnisko i most Öresund łączący Danię ze Szwecją. Można stąd dojechać do szwedzkiego Malmo.
Powszechny w sieciowych biznesowych hotelach stół dla „porannych ptaszków” wystawiany w lobby z ekspresem i przekąskami. Przydał się kiedy wyjeżdżałem o 5:45 na lotnisko.
Pobyt w Crowne Plaza choć krótki, zaliczam do bardzo komfortowego.
Sieciowe hotele są postrzegane jako nudne, bo w powszechnej opinii wszystkie są takie same, a goście, zwłaszcza Ci młodzi, szukają nowych, nietuzinkowych doświadczeń. Sam szukam obiektów nietypowych, w których mógłbym się zatrzymać i je opisać.
Jednak to z know-how sieciowych hoteli korzystają indywidualne hotele, a hotelarze zdobywają w nich cenne doświadczenie. Tak było i ze mną. Także sieciówki wyznaczają trendy, a w ostatnich latach otwierają się szeroko na potrzeby nowych pokoleń podróżujących, tworząc nowe koncepty marek hotelowych. W końcu, co by tu nie mówić, są gwarantem jakości usługi. Choć oczywiście są wyjątki, o czym i mi zdarzyło się przekonać 🙂 Więcej moich recenzji TUTAJ
Trochę liczb:
pokój – 25.000 punktów za noc w programie IHG Rewards
burger – 165 koron
dostęp do Club Lounge (w tym śniadanie i wieczorne drinki i przekąski) – 300 koron
Rafał [HS]
O, jaki ładny hotel! 🙂